W sobotnie popołudnie nasz zespół doznał drugiej porażki z rzędu. Tym razem lepsza od naszej drużyny była Lechia Tomaszów, która wygrała 2:0 po bramkachRakowskiego i Piechny. Mecz od początku był wyrównany i ciężko było wytypować zwycięzce tego spotkania. O wyniku zadecydowały indywidualne błędy naszych obrońców.  Przy pierwszej bramce napastnik gości został nie upilnowany i na piątym metrze od bramki przyjął piłkę i pewnym strzałem pokonał Staniszewskiego. Druga bramka dla drużyny gości wpadła w 90 minucie, przy próbie wrzucenie piłki w pole karne z własnej połowy trafiła ona pod nogi napastnika gości, który zgrał do drugiego napastnika i ten w pojedynku sam na sam ze Staniszewskim okazał się lepszy i podwyższył wynik meczu na 2:0. Przy wyniku 0:0 nasz zespół miał okazję do strzelenia bramki ale Wałęski uderzył nieprecyzyjnie głową i w efekcie tego zagrania piłka minęła bramkę Lechii.

Kolejne spotkanie nasz zespół rozegra w środę z z Sokołem Aleksandrów o godzinie 16:00 na boisku w Rzgowie, spotkanie to zostało przełożone na wcześniejszy termin.

 

Skład: Staniszewski - Dopierała, Grzywiński, Przybyszewski, Osiński - Chmielecki, Bronka, Skupiński, Kurstak - Wojtczak, Wałęski

 

Zmiany:

 

Szarpak - Kurstak 46'

Chmielewski - Wojtczak 60'

Strzelczyk - Chmielecki 75'

Niżnikowski - Skupiński 83'

 

Bramki:

1:0 Rakowski 38'

2:0 Piechna 90'

Mecz źle rozpoczął się dla naszego zespołu, bo już w 4 minucie meczu gospodarze objęli prowadzenie za sprawą Płachety. W następnych minutach nasz zespół nie mógł się otrząsnąć po stracie bramki. Dopiero po 15 minutach stworzył groźną sytuację i mógł strzelić bramkę, akcji nie zdążył zamknąć Strzelczyk do którego podawał Chmielecki. Do końca pierwszej połowy żadną drużyna nie stworzyła sytuacji po której mogła by zagrozić bramce drużyny przeciwnej. W przerwie trener dokonał dwóch zmian, na boisko weszliZając i Chmielewski a opuścili je Kurstak i Strzelczyk. Zmiany nie wniosły wiele do gry naszego zespołu, niewiele się zmieniło. W 68 minucie gospodarze podwyższyli na 2:0po bramce Żółtowskiego. Po utracie bramki zespół po raz kolejny nie mógł się otrząsnąć. W 80 minucie kontaktową bramkę mógł a nawet powinien strzelić Sadowski ale przestrzelił z 16 metrów. W 90 minucie nasz zespół miał również groźną sytuację, również z 16 metrów uderzał Przybyszewski. Był to bardzo słaby mecz w wykonaniu naszego zespołu, prawdopodobnie najsłabszy w tym sezonie.

Liczymy na zrehabilitowanie się naszego zespołu i komplet punktów w meczu z Lechią Tomaszów Maz, które rozegrany będzie na stadionie w Rzgowie 21 września o godzinie 15:00. 

 

Skład: Staniszewski - Bronka, Grzywiński, Przybyszewski, Osiński - Skupiński, Chmielecki, Pękała - Szarpak, Strzelczyk, Kurstak

 

Zmiany:

Zając - Kurstak 46'

Chmielewski - Strzelczyk 46'

Wałęski - Szarpak 65'

Sadowski - Chmielecki 72'

 

Bramki:

1:0 Płacheta 4'

2:0 Zółtowski 68'

 

Kartki:


Szarpak, Chmielecki

Po serii trzech meczów bez zwycięstwa nadeszło przełamanie ze Startem Otwock. Nasz zespół wygrał 1:0 po bramce Marcina Pękały. Spotkanie stało na dobrym poziomie, było wyrównane ale to nasz zespół stworzył więcej sytuacji do strzelenia bramki. Pierwszą okazję miał Grzywiński ale jego strzał głową minął bramkę o kilka centymetrów. Kolejną okazję miał Strzelczyk, jednak jego strzał wylądował na poprzeczce bramki gości. W następnych minutach meczu goście bronili się całym zespołem na swojej połowie i czekali na kontrę. Po rzucie rożnym wykonywanym przez nasz zespół bramkarz gości złapał piłkę i szybko rozpoczął kontratak, który był bardzo groźny i nasz zespół był bliski utraty bramki ale na nasze szczęście Bronka uprzedził napastnika Startu i wybił piłkę na rzut rożny. Po przerwie widać było, że obie drużyny chcą strzelić bramkę zapewniającą 3 punkty. Atakowały większą liczbą graczy przez co nadziewały się na kontry. Nasza drużyna strzeliła również bramkę z kontrataku, wydawało się, że piłka zagrana do Wałęskiego była za mocna, jednak nasz napastnik uprzedził bramkarza gości i odwrócił się z piłką w stronę bramki po czym zagrał piłkę wycofaną na 11 metr gdzie był Pękała, który pewnym plasowanym strzałem trafił do siatki. Goście mogli wyrównać ale szczęście było po naszej stronie i piłka nie znalazła drogi do naszej bramki. 

Kolejne spotkanie zostanie rozegrane na wyjeździe w Kutnie z miejscowym MKS w środę 18 września o godzinie 16:00.

 

Skład: Staniszewski - Bronka, Grzywiński, Przybyszewski, Osiński - Chmielecki, Pękała, Skupiński - Szarpak, Strzelczyk, Kurstak.

 

Zmiany:

Wojtczak - Kurstak 65'

Wałęski - Strzelczyk 70'

Chmielewski - Szarpak 79'

Dopierała - Skupiński 88'

 

Bramka:

1:0 Pękała 78'

Pierwszy mecz w Pucharze Polski i pierwsze zwycięstwo. Spotkanie zostało rozegrane w środę 11 września o godzinie 16:30 na stadionie w Koluszkach. Od samego początku nasza drużyna miała przewagę, ale nie przełożyło się to na bramki. Do 40 minuty stworzyliśmy kilka groźnych sytuacji ale w każdej zabrakło wykończenia lub ostatniego podania. Dopiero w 40 minucie bramkę z 35 metrów strzelił Bronka. Do przerwy utrzymał się taki wynik. Po przerwie wpadły jeszcze 4 bramki. Do siatki trafili Strzelczyk, Pękała, Chmielewski i Zając. W tym meczu dwaj zawodnicy dostali wolne od trenera - Przybyszewski i Osiński. W tym spotkaniu z powodu kontuzji nie mógł wystąpićTonn.

W następnej rundzie Zawisza zmierzy się z Włókniarzem Pabianice 2 października o godzinie 15:30 na stadionie w Pabianicach.

 

Skład: Pasiński - Dopierała, Grzywiński, Chmielecki, Kurstak - Bronka, Pękała, Skupiński - Wojtczak, Strzelczyk, Zając

 

Zmiany:

Wałęski - Dopierała 46'

Chmielewski - Wojtczak 60'

Sadowski - Strzelczyk 70'

 

Bramki:

0:1 Bronka

0:2 Strzelczyk

0:3 Pękała

0:4 Chmielewski

0:5 Zając

Spotkanie rozgrywane w Sieradzu było piątym starciem obu drużyn w III lidze łódzko-mazowieckiej. Do tej pory nasz zespół wygrał 2 spotkania i 2 razy zremisował i ani razu nie przegrał z Wartą. Po tym meczu sytuacja się zmieniła i Warta odniosła swoje pierwsze zwycięstwo z Zawiszą. Od początku meczu do samego końca nasz zespół miał przewagę i zamykał Wartę na jej połowie. Warta przeprowadziła jedną kontrę i strzeliła bramkę na 1:0. Po jednym z ataków przeprowadzonych przez nasz zespół należał się nam rzut karny. Z piłką w pole karne wbiegł Wojtczak a Nowak rzucił mu się pod nogi i złapał piłkę ręką, ale sędzia tego nie zauważył... Do przerwy Zawisza cały czas naciskał, ale gospodarze bronili się całym zespołem na swojej połowie i ciężko było się przebić. Dopiero w drugiej połowie stworzyliśmy więcej okazji do zdobycia bramki ale zabrakło nam wykończenia. W ostatnim kwadransie spotkania nasza drużyna mogła i powinna strzelić przynajmniej 2 bramki dające zwycięstwo. Przy każdej okazji strzały były oddawane z bliskiej odległości i minimalnie mijały bramkę. Najlepszą sytuację miał Strzelczyk, jednak trafił w bramkarza, który bronił w naszym zespole w tamtym sezonie, mowa tutaj o Adamku.

Kolejne spotkanie nasza drużyna w Pucharze Polski w środę 11 września o godzinie 16:30 w Koluszkach z miejscowym KKS.

Spotkanie ligowe ze Startem Otwock rozegrane będzie w Rzgowie o godzinie 15:00.

 

Skład:

Staniszewski - Dopierała, Grzywiński, Przybyszewski, Osiński - Bronka, Skupiński, Pękała - Tonn, Kurstak, Wojtczak

 

Zmiany:

Wałęski - Bronka 70'

Chmielecki - Tonn 75'

Strzelczyk - Wojtczak 77'

Sadowski - Pękała 81'

 

Bramka:

1:0 Kobierski 16'

 

Kartki:

Grzywiński, Przybyszewski

Na początku goście zaatakowali i wyszli na prowadzenie bardzo szybko bo już 4 minucie za sprawą Huberta Kosima, który strzałem w długi róg bramki pokonał naszego bramkarza. Po zdobytej bramce Huragan cofnął się do obrony i próbował kontratakować. W tym czasie nasz zespół stwarzał coraz groźniejsze sytuacje. Jeszcze przed strzeleniem bramki wyrównującej boisko z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Szarpak. W 20 minucie z rzutu rożnego dośrodkował Skupiński wprost na głowę Przybyszewskiego, który precyzyjnym strzałem głową pokonał bramkarza gości. Warto dodać, że była to jego pierwsza bramka w barwach Zawiszy. Po strzeleniu bramki spotkanie wyrównało się i do przerwy nie było żadnej sytuacji godnej odnotowania. Po przerwie nasz zespół zaatakował odważniej ale nie przyniosło to skutki i wróciliśmy do poprzedniego ustawienia. W dalszej części spotkania gra odbywała się głównie w środku pola z pojedynczymi atakami jak i jednej tak i drugiej drużyny. Nasz zespół mógł wyjść na prowadzenie ale zabrakło skuteczności. Po kontuzji do gry wrócił Marcin Pękała.

Kolejne spotkanie zostanie rozegrane w Sieradzu z Wartą Sieradz 7 września w sobotę o godzinie 16:00.

 

Skład: Pasiński - Dopierała, Grzywiński, Przybyszewski, Osiński - Bronka, Skupiński - Szarpak, Pękała, Kurstak - Wojtczak

 

Zmiany:

Wałęski - Szarpak

Chmielewski - Pękała

Tonn - Wojtczak

Sadowski - Bronka

 

Bramki:

0:1 Kosim 4'

1:1 Przybyszewski 20'

NAJBLIŻSZE MECZE

OSTATNIE MECZE

18-11-2024 15:30 D2 Młodzik gr. 1
Miazga Brójce 0 : 14 Zawisza Rzgów
17-11-2024 11:00 Klasa A gr. 2
Sokół Lutomiersk 0 : 3 Zawisza II Rzgów
16-11-2024 13:30 IV LIGA
KS Kutno 2 : 2 Zawisza Rzgów
14-11-2024 17:30 D2 Młodzik gr. 1
Zawisza Rzgów 1 : 1 GKS Ksawerów
10-11-2024 11:00 Klasa A gr. 2
Zawisza II Rzgów 5 : 0 GLKS Dłutów
09-11-2024 14:00 IV LIGA
Zawisza Rzgów 3 : 2 ŁKS III Łódź

TABELA

Lp.
Drużyna
Pkt.
1 Widzew II Łódź 51
2 RKS Radomsko 41
3 Omega Kleszczów 32
4 AKS SMS Łódź 31
5 Termy Ner Poddębice 29
6 Orkan Buczek 25
7 Polonia Piotrków Trybunalski 25
8 ŁKS III Łódź 25
9 Skalnik Sulejów 23
10 Ceramika Opoczno 23
11 WKS 1957 Wieluń 21
12 Zjednoczeni Stryków 20
13 KS Kutno 20
14 Zryw Wygoda 19
15 Zawisza Rzgów 19
16 Warta Działoszyn 12
17 Start Brzeziny 6
18 Orzeł Nieborów 6
Więcej

DOŁĄCZ DO ZAWISZY

Zarząd GLKS Zawisza Rzgów zaprasza dziewczęta oraz chłopców urodzonych w latach 2002-2014 do rozpoczęcia treningów w klubie. Więcej informacji - zapraszamy do kontaktu poprzez e-mail: zawisza.rzgow@wp.pl