W dniu dzisiejszym, w meczu o "sześć punktów" goście z Targówka zdobywają komplet punktów, po strzale w 86 minucie Daniela Zdzieszyńskiego. Dla kibiców naszego zespołu to smutna wiadomość, gdyż oddala to od utrzymania Zawiszy w III lidze.
Był to typowy mecz o punktu. Walka toczyła się głównie w środkowym polu gry. Jeśli o wyniku spotkania decydowałyby stworzone akcje, to byśmy spokojnie wygrali to spotkanie. Niestety dla naszego zespołu, aby wygrać mecz należy jeszcze te akcje wykorzystać. Ten mankament w grze jest widoczny obecnie. Dodam, iż w ostatnich sześciu meczach pięciokrotnie w meczu nie potrafiliśmy strzelić choćby jednej bramki!
W końcówce spotkania z niegroźnej sytuacji w okolicach 23 metra przed naszą bramkę na strzał zdecydował się osamotniony napastnik gości. Uderzona piłka po ziemi wpadła obok naszego bramkarza. W tym momencie muszę ponownie napisać o braku koncentracji naszych zawodników w końcówce spotkania. Ileż to punktów straciliśmy przez bramki stracone w ostatnich minutach lub doliczonym czasie. Napewno bardzo dużo.
Dzisiejsze spotkanie było odzwierciedleniem nasze całej rundy wiosennej. Dobra gra, ale brak skuteczności i koncentracji w końcówce meczu. Stracone przez to cenne punkty spowodowały, że zamiast grać w środku tabeli, musimy teraz myśleć o kolejnym sezonie.
10 maj 2014 r.
ZAWISZA Rzgów - GKP Targówek 0:1 (0:0)
Zawisza: Pasiński - Tonn, Grzywiński, Polit, Osiński - Skupiński, Wałęski (40'Chmielewski), Chmielecki, Kurstak, Płuciennik - Wojtczak
Rezerwa: Staniszewski, Dopierała, Mielczarek, Niżnikowski
Bramka: 86' Zdzieszyński
K.