Po fantastycznym spotkaniu na szczycie, lider - Zawisza Rzgów pokonał vicelidera rozgrywek IV ligi - drużynę KS Paradyż 3:2. Licznie zgromadzona publiczność oklaskami na stojąco podziękowała zawodnikom obu zespołów za rozegrany spektakl.
Oba zespoły wyszły na to spotkanie bardzo skoncentrowane, a trenerzy obu zespołów przed meczem mówili, że są zainteresowani pełną stawką.
Początek meczu nie był szczęśliwy dla gości, a konkretnie dla Krzysztofa Łukasika, który nabawił się groźnej kontuzji - najprawdopodobniej wybicie barku. Potrzebna była pomoc ambulatoryjna, która spowodowała 15 minutową przerwę w grze. Jeszcze podczas grze w przewadze pierwsza bramkę w tym meczu zdobywa Michał Polit, po strzale głową. Ambitnie grający Paradyżanie wyrównują po strzale z rzutu karnego Mariusza Koćmina, który chwile wcześniej był faulowany. Koniec pierwszej połowy należał do gości. Dośrodkowanie z rzutu rożnego trafia na głowę Marcina Wałęskiego, który niefortunnie kieruje futbolówkę do własnej bramki.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków Zawiszy, zaś Paradyżanie skoncentrowani na własnej połowie wyprowadzali groźne kontry. Napór gospodarzy przyniósł zamierzony skutek, bramki Michała Polita i wprowadzonego w drugiej połowie Patryka Różalskiego wyprowadziły zespół Zawiszy na prowadzenie. Od tego momentu drużyny zamieniły się rolami. KS Paradyż za wszelką cenę próbował doprowadzić do remisu, zaś Rzgowianie kontrowali, gdzie dwukrotnie byli bardzo blisko podwyższenia wyniku.
Ostatecznie wynik spotkania nie uległ zmianie i nasz zespół dopisał komplet punktów. Jednakże w perspektywie całego spotkania KS Paradyż zasłużył na wielkie słowa uznania.
Już w najbliższą środę Zawisza uda się na mecz do Rosanowa, gdzie miejscowy LKS odniósł w tym sezonie same zwycięstwa. Początek spotkania o godzinie 17:00.
5 kolejka - 30 sierpień 2014 r., godz. 15:00
Zawisza Rzgów - KS Paradyż 3:2 (1:2)
Pasiński - Górski (46' Kurstak), Nawrocki, Polit, Tonn - Skupiński, Wałęski (46' Różalski), Kubiak, Bogołębski (70' Marcioch), Osiński - Chmielewski (90' Mielczarek)
bramki: Polit 6' i 55', Różalski 75'; Koćmin 25' (karny), Wałęski (samobojcza) 40'
R.