Trzy dni po przegranym meczu z Sokołem Zawisza pojechał na mecz do Warszawy, żeby rozegrać mecz z Ursusem. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem naszego zespołu0:1 a zwycięską bramkę strzelił Bronka po podaniu Raphaela. W pierwszych minutach meczu spotkanie było wyrównane. Dopiero po 20 minutach gry nasz zespół zaczął stwarzać sytuację do strzelenia bramki i udało się to w 28 minucie. W kolejnej części meczu Zawisza kontrolował przebieg spotkania i rozgrywał piłkę, aż do 40 minuty kiedy to jeden ze środkowych obrońców pomylił się i w konsekwencji napastnik gości wyszedł sam na sam z Gąsińskim. Po starciu z naszym bramkarzem sędzia podyktował dość kontrowersyjny rzut karny, gdyż piłka była ok. 20 metrów po za boiskiem kiedy doszło do kontaktu między bramkarzem a napastnikiem. Na nasze szczęście "Gąska" obronił rzut karny. W drugiej połowie naszym zawodnikom wyraźnie brakowało sił i to gospodarze atakowali naszą bramkę. Jednak te ataki nie przyniosły Ursusowi żadnych korzyści aż do końca meczu. Za każdym razem nasi obrońcy wybili piłkę lub Gąsiński obronił strzał. W końcówce meczu mogliśmy a nawet powinniśmy strzelić bramkę na 0:2, wychodziliśmy z kontrą 3 na 1 ale bramkarz obronił strzał Okońskiego.
To zwycięstwo pozwoliło na pozostanie w walce o utrzymanie III ligi dla Rzgowa. Następny mecz Zawisza rozegra w Kleszczowie, niestety zabraknie tam Chmielecki i Przybyszewskiego, którzy pauzują za kartki.
Skład: Gąsiński - Tonn, Polit, Chmielecki, Osiński -Przybyszewski, Bronka, Sarafiński -Wojtczak, Raphael, Okoński
Zmiany: Kurstak - Raphael, Strzelczyk - Wojtczak, Pękała - Bronka, Sadowski - Okoński
Bramka:
0:1 Bronka 28'