W sobotę 28 kwietnia Zawisza grał na wyjeździe z Omegą Kleszczów. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0. Był to słaby mecz w wykonaniu obu drużyn. Był to typowy mecz walki, z niewielką liczbą sytuacji podbramkowych. Zawisza miał szansę na strzelenie bramki jako pierwszy, jednak Buchowicz z najbliższej odległości trafił piłką w poprzeczkę. W kolejnych akcjach okazję do zdobycia bramki miał Kowalczyk jednak nie zdołał pokonać bramkarza Omegi. Nie wykorzystane sytuacje zemściły się na naszej drużynie. Pierwszą bramkę dla Omegi Kleszczów strzelił Michał Bała, po błędzie jednego z obrońców. Nasza drużyna strzeliła bramkę na 1:1, jednak sędzia stwierdził, że piłka opuściła plac gry przed podaniem do naszego napastnika. Bramka na 2:0 wpadła zaraz po nieuznanej bramce dla Zawiszy,a strzelcem bramki dla Omegi okazał się Krzysztof Kowalski, także po błędzie jednego z obrońców. Po tym meczu nasza drużyna zajmuje 14 pozycję w tabeli i jest w strefie spadkowej.
W następnym meczu w środę 2 maja o godzinie 17:00 Zawisza podejmować będzie Hutnik Warszawa. Będzie to bardzo ważne spotkanie w kontekście walki o utrzymanie się w III lidze łódzko-mazowieckiej.
Skład: Adamek, Antosik, Zimoń, Grzywiński, Mordzakowski, Kucharski, Buchowicz, Paprocki, Uelder, Kowalczyk, Płuciennik.
Zmiany: Uelder - Gołuch 46', Płuciennik - Grzybowski 65', Kowalczyk - Bergiel 69', Zimoń - Rechciński
Bramki:
1:0 Bała
2:0 Kowalski
Kartki: Gołuch, Zimoń