Po zwycięskim meczu z Lechią Tomaszów wszyscy liczyli na komplet punktów z WKS Wieluń. Jednak nasz zespół przegrał na własnym boisku 2:3 tracąc bramkę w 90 minucie meczu. To spotkanie zaczęło się źle dla naszego zespołu, w 4 minucie kontuzji doznał Sampaio i musiał opuścić boisku. Na początku spotkania to Zawisza powinien objąć prowadzenie, jednak po raz kolejny zabrakło wykończenia. I jak wszyscy doskonale wiemy, że nie wykorzystane sytuację się mszczą tak stało się w tym meczu. W 25 minucie meczu goście prowadzili już 0:2. Pierwsza bramka wpadła bo ładnej akcji rozegranej przez gości, natomiast druga po nieporozumieniu Chmieleckiego i Gąsińskiego. Nasza drużyna potrzebowała kilku minut aby otrząsnąć się po utracie dwóch bramek. Udało się to po kilku minutach i zaczęliśmy stwarzać sytuację podbramkowe, jedną z nich w 39 minucie wykorzystał Okoński. Po przerwie nasz zespół miał bardzo dużą przewagę, goście mieli problemy, żeby wyjść z własnej połowy. Nasz zespół stwarzał sytuację ale nic nie chciało wpaść do siatki. Dopiero w 87 minucie Polit głową przedłużył dośrodkowanie w pole karne, a ta spadła wprost pod nogiOsińskiego, który nie dał żadnych szans bramkarzowi. Jednak radość z wyrównania nie trwała długo, 3 minuty po wyrównaniu goście strzelili bramkę na 2:3. W ostatniej akcji meczu wyrównać mógł Wojtczak jednak jego strzał minął bramkę o kilka centymetrów.
Skład: Gąsiński - Bronka, Polit, Chmielecki, Osiński - Przybyszewski, Sarafiński - Okoński, Rafael, Wojtczak, Sampaio
Zmiany: Strzekczyk - Sampaio, Pękała - Strzelczyk, Sadowski - Bronka, Kurstak - Rafael
Bramki:
0:1 Przezak 18'
0:2 Cięzki 25'
1:2 Okoński 39'
2:2 Osiński 87'
2:3 Baraniak 90'