Swojej formy z poprzedniego sezonu na własnym boisku nie może odnaleźć nasza druga drużyna. Tym razem przegraliśmy z Dłutowem 0:1.
Rywale niezbyt dobrze rozpoczęli sezon, zdobywając w trzech kolejkach jedynie punkt. W minioną środę potrafili jednak zremisować w Parzęczewie z Orłem, który tydzień temu rozgromił rezerwy 5:0. Dłutowanie przyjechali na niedzielny mecz w mocno eksperymentalnym składzie, bez kilku podstawowych zawodników. Nasz zespół w dalszym ciągu miał problem z obrońcami, z konieczności na prawej stronie defensywy zagrał nominalny środkowy pomocnik, Bartłomiej Janasiak. W zespole Jerzego Rutkowskiego od pierwszej minuty wystąpił Robert Piotrowski, który z powodu podjęcia pracy nie jest w stanie trenować w pierwszej drużynie. W miarę możliwości będzie jednak wzmacniał rezerwy.
Spotkanie od samego początku miało raczej senny przebieg. Żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie klarownej sytuacji, gra toczyła się głównie w środkowej strefie. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, na prowadzenie wyszli goście. Niezbyt silny strzał z ok. 25 metra trafia do bramki Marcina Zielińskiego po rykoszecie, który zmylił naszego golkipera. Chwilę później doskonałą okazję do wyrównania miał Marcin Kaczmarkiewicz, jednak nie zdecydował się na oddanie strzału w pierwszej piłki i niebezpieczeństwo zażegnali rywale. W drugiej połowie rozpoczęliśmy od kilku niezłych akcji. Najlepszą okazję do wyrównania miał Konrad Stępniewski, jednak strzelił kilkanaście centymetrów od prawego słupka bramki dłutowian. Kolejne akcje nie przynosiły powodzenia, co z każdą minutą przekładało się na większą nerwowość w naszych poczynaniach. Ostatecznie więcej bramek już nie padło, ponosimy już drugą porażkę w obecnym sezonie. Gra naszego zespołu pozostawia niestety wiele do życzenia, nasi zawodnicy wyraźnie nie tworzą w tym momencie monolitu. Należy jak najszybciej zapomnieć o niedzielnym pojedynku, bowiem już w najbliższą sobotę gramy w Bedlnie bardzo ważny mecz z beniaminkiem, GKS-em, w którym musimy powalczyć o pełną pulę, aby nie znaleźć się w strefie spadkowej.
Zawisza II Rzgów - GLKS Dłutów 0:1 (0:1)
Bramka: Morawski 40'
Skład: Marcin Zieliński - Eryk Kosmowski, Robert Piotrowski, Kamil Poros (k), Bartłomiej Janasiak - Dawid Jędrzejewski (Patryk Kmieć 65'), Konrad Stępniewski, Marcin Kaczmarkiewicz, Mateusz Kuśmirowski, Bartłomiej Sztandor (Krystian Bujakowski 73') - Łukasz Modranka (Bartosz Krogulec 46')
Rezerwowi: Adrian Owczarek - Konrad Jakubiec, Sylwester Pacześ