W spotkaniu dwóch imienników lepszy okazał się ten ze Rzgowa, po bramce Dolewki wygrywamy 1:0.

Piątkowy mecz rozpoczął 21 kolejkę spotkań IV ligi. Cel na ten pojedynek mógł być tylko jeden i było nim oczywiście zwycięstwo. Bo gdzie i z kim zdobywać ligowe punkty, jeśli nie przede wszystkim na własnym boisku i z drużynami, z którymi przyszło nam walczyć o utrzymanie w gronie IV ligowców. Jednak wygrywać chce każdy i tak jak się spodziewaliśmy nie było to łatwe spotkanie dla Zawiszy.

Zaczynając od meczowego zestawienia zawodników to znów mieliśmy kilka zmian w porównaniu z ostatnim rozegranym meczem. Tym razem trener Michał Osiński miał zdecydowanie większy wybór bo do dyspozycji byli niemal wszyscy zawodnicy. Karę za kartki odpokutował Darek Dolewka, a do meczowej kadry wrócili ostatnio chorzy lub kontuzjowani - Piotrek Grzejdziak i Robert Piotrowski.

Pierwsza połowa toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, a okazji do zdobycia bramki było niewiele. Widać było, że żadna z drużyn nie chce zbytnio się otworzyć, aby nie popełnić kosztownego błędu. Na całe szczęście dla naszego zespołu błąd ten popełniła jako pierwsza drużyna z Pajęczna. Zaczęło się od złego wyprowadzenia piłki z własnego pola karnego, a następnie piłkę przejęli nasi zawodnicy. Jeden z nich uruchomił podaniem wbiegającego w pole karne przeciwników Darka Dolewkę, który fantastycznym balansem ciała zwiódł obrońcę gości i dokładnym strzałem przy słupku dał naszej drużynie, jak się później okazało, bardzo ważne 3 punkty. Godną odnotowania akcją pierwszej połowy była jeszcze ta, w której niecelnie z narożnika pola karnego strzelał Artur Kulik. Szkoda tej sytuacji bo okazja do podwyższenia była naprawdę znakomita. W zasadzie nic więcej o pierwszej połowie pisać już nie trzeba, ale to my schodziliśmy na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.

W drugiej połowie drużyna gości próbowała śmielej zaatakować naszą bramkę, ale tak naprawdę nie przełożyło się to na klarowne sytuacje bramkowe. Nasi zawodnicy natomiast mieli swoje szanse i przynajmniej o tę jedną bramkę więcej powinni podwyższyć wynik spotkania. Nie zważając na kolejność tych akcji to w jednej z nich podania niepotrzebnie szukał Kuba Perek. Powinien raczej zdecydować się na strzał będąc na 16 metrze na wprost bramki przyjezdnych, w kolejnej akcji po dośrodkowaniu w pole karne i strzale z 5 metra Łukasza Wiśniewskiego świetną interwencją popisał się bramkarz gości. Najdogodniejszą okazję nasi zawodnicy powinni mieć po ewidentnym rzucie karnym, który musiał być podyktowany za zagranie ręką w polu karnym. Niestety ani sędzia główny, ani też sędzia boczny nie dopatrzyli się niczego niewłaściwego?! Kilkoma innymi decyzjami szczególnie sędzia główny pokazał, że myślami siedział już chyba przy świątecznym stole, zapominając o swojej pracy na boisku.

Najważniejsze, że ten błąd nie wpłynął na ostateczny wynik, a nasza drużyna wywalczyła w pełni zasłużone 3 punkty. Pozwoliło to kibicom na spokojne wejście w świąteczny nastrój, a zawodnikom na złapanie małego oddechu po dwóch ważnych spotkaniach na własnym stadionie. Dodajmy też, że biorąc pod uwagę spotkania ligowe rundy jesiennej to nasza drużyna pozostaje niepokonana od 6 kolejek.

W najbliższej kolejce przyjdzie nam powalczyć o podtrzymanie takiego stanu rzeczy z jednym z faworytów do wygrania całej IV ligi. W najbliższą sobotę gościć będziemy na obiekcie SMS-u w pojedynku z Widzewem. Cały czas w pamięci mamy spotkanie z jesieni, które to zgromadziło na naszym stadionie ogromną publiczność, a do zdobycia choćby 1 punktu zabrakło bardzo niewiele. Będzie więc kolejna szansa, aby jeszcze raz postarać się o sprawienie niespodzianki. Patrząc przez pryzmat okresu przygotowawczego i rozegranych do tej pory spotkań na pewno nie jest to niemożliwe.

Zawisza Rzgów – Zawisza Pajęczno 1:0 (1:0)

Bramka: Dariusz Dolewka 23’

Skład: 1. Maciej Humerski – 92. Mateusz Klimek, 4. Hubert Marczyk, 18. Piotr Grzejdziak, 5. Robert Piotrowski – 15. Artur Kulik (10. Hubert Rechciński 64’), 8. Marcin Cander, 16. Dariusz Dolewka (20. Mateusz Dudka 86’), 17. Bartłomiej Sztandor (11. Krzysztof Borowski 73’) – 9. Jakub Perek ż, 7. Łukasz Wiśniewski (k) (77. Patryk Olszewski ż 78’)

Rezerwowi: 69. Krystian Wawrzyński, 2. Maciej Bartłomiejczyk

Trener: Michał Osiński, Kierownik: Jacek Skupień


Nie masz uprawnień do dodawania komentarzy