Oba seniorskie zespoły Zawiszy rozpoczęły już przygotowania do nowego sezonu. Początek rozgrywek klasy okręgowej już za trzy tygodnie.

Po zakończeniu poprzednich rozgrywek zawodnicy pierwszej drużyny udali się na krótkie urlopy, a 10 lipca rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. W klubie zaszło sporo zmian, pojawiło się dużo nowych zawodników, urodzonych w latach 2000 i młodszych. Trenerem pozostał Michał Osiński, a trzon zespołu z poprzedniego sezonu nie ulegnie zmianie. Na dzień dzisiejszy zespół może opuścić ok. 8 zawodników, będących w kadrze Zawiszy w poprzednich rozgrywkach. Jesienią w naszych barwach nie zobaczymy Dominika Gałkiewicza, który wyjeżdża studiować do innego miasta. Zabraknie też Michała Abramczyka, któremu zbyt dużo czasu zajmowały dojazdy do Rzgowa i zdecydował się kontynuować przygodę z piłką w klubie bliżej swojego miejsca zamieszkania. Cześć graczy trenuje również w innych zespołach i na tą chwilę ciężko powiedzieć, czy zostaną w Zawiszy, czy też nie. W klubie pojawiło się też dużo nowych graczy. Zdecydowana większość z nich to młodzi piłkarze, którzy będą reprezentowali niebiesko-białe barwy na bazie współpracy nawiązanej z jedną z łódzkich akademii. Więcej o tym projekcie napiszemy w kolejnych dniach.

Jak do tej pory okres przerwy pomiędzy rozgrywkami przebiega bardzo burzliwie. Zaraz po zakończeniu poprzedniego sezonu wydawało się, że czekają nas baraże o miejsce w IV lidze. ŁZPN zdecydował się jednak na zaproponowanie gry spadkowiczom z tej ligi i dzięki temu utrzymały się Pilica Przedbórz i Zawisza Pajęczno. W kolejnych dniach głośno mówiło się o nie przystąpieniu do gry jednego z trzecioligowców z okręgu mazowieckiego, dzięki czemu pojawiła się kolejna szansa na baraże. W takim wypadku w III lidze zostałaby Warta Sieradz, dzięki czemu mielibyśmy jedno wolne miejsce w IV lidze. Ostatecznie do niczego takiego nie doszło i na dzień dzisiejszy temat ewentualnych baraży został zakończony. Kolejne dni przyniosły jednak następne ciekawe wydarzenia. Na jednym z portali internetowych pojawiły się informacje, jakoby Orzeł Parzęczew wystawiał do gry nieuprawnionych zawodników, którzy powinni pauzować za żółte kartki. Po szybkiej analizie meczowych protokołów okazało się, że te głosy są prawdziwe. Przypomnijmy, że miejsca spadkowe zajęły GKS Bedlno oraz Włókniarz Konstantynów Łódzki. Po wirtualnym przyznaniu walkowerów dla drużyny z Parzęczewa okazało się, że na ostatnim miejscu wylądowałby właśnie Orzeł, a na bezpieczną lokatę awansowałby właśnie Włókniarz. Po kilku dniach ze strony ŁZPN-u napłynęła jednak wiadomość o.... powiększeniu ligi do 18 drużyn! Dzięki temu żaden zespół nie zostanie zdegradowany. Nie byłoby w tym nic dziwnego, wszak w przeszłości "okręgówka" liczyła już taką ilość drużyn, jednak w tym samym komunikacie Związek poinformował, że sezon 2018/19 będzie jedynie przejściowym, a w kolejnej kampanii powrócimy do 16-zespołowej ligi! Szkoda, że działacze z ul. Próchnika nie wpadli na taki pomysł, gdy rok temu bez żalu zmniejszyli czwartą ligę, przez co Zawisza został zdegradowany. Szybko okazało się jednak, że niepewność będzie trwała dalej, bowiem zespół GKS-u Bedlno wnioskował o przeniesienie do okręgu skierniewickiego. ŁZPN wydał na to zgodę, w związku z czym zostaliśmy na tą chwilę z 17 zespołami. Czy jednak jeden z nich zostanie relegowany do klasy A, czy może wicemistrzowie z tej ligi z poprzedniego sezonu rozegrają trójmecz barażowy o wolne miejsce, czy może jednak pozostanie 17 ekip, przez co jedna w każdej kolejce będzie pauzować, tego na tą chwilę nie wiadomo. Do startu rozgrywek tylko i aż trzy tygodnie, a my nadal nie znamy ostatecznego składu trzech najniższych lig w okręgu łódzkim. Inaugurację zaplanowano na 15 sierpnia, według terminarza powinniśmy się wtedy zmierzyć na własnym boisku z LKS-em Rosanów. Ten mecz jednak na pewno nie odbędzie się w Rzgowie, gdyż trwają prace renowacyjne murawy Stadionu im. Henryka Śmiechowicza, która była w bardzo złym stanie. Dzięki funduszom z Urzędu Miasta główne boisko będzie w dużo lepszym stanie. Co za tym jednak idzie, pierwszy mecz u siebie rozegramy najwcześniej dopiero 1 września.