Po przede wszystkim bardzo słabej pierwszej połowie, po której przegrywaliśmy 0:2, nie udało się przywieźć z Uniejowa choćby 1 punktu.

W piątkowy wieczór rezerwy wybrały się do Uniejowa, gdzie graliśmy z miejscowymi Termami. Spotkanie odbyło się na głównym boisku wspaniałego obiektu, którego możemy uniejowianom jedynie pozazdrościć. Obyśmy doczekali się kiedyś podobnego stadionu w Rzgowie.

Pierwsza połowa w wykonaniu naszych zawodników była katastrofalna. Mnóstwo błędów i niedokładności, niskie zaangażowanie, brak dobrych okazji i dwie stracone bramki. Ciężko było wskazać choćby jednego zawodnika grającego na przyzwoitym poziomie. Oba gole dla gospodarzy padły po naszych stratach z przodu, po których przeciwnicy wprowadzili szybkie kontry. W barwach term wyróżniał się nasz były zawodnik, Krzysztof Borowski, który wykorzystywał swoją szybkość. Druga bramka dla rywali była właśnie jego autorstwa.

Na drugą część gry nasz zespół wyszedł z nadzieją na odwrócenie losów spotkania. Zdecydowanie przejęliśmy inicjatywę. Szansę na punkty dał Eryk Kosmowski, który zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Zawiszy. Później mieliśmy kilka świetnych okazji do wyrównania. Raz kapitalnie interweniował golkiper rywali, Marcin Olejnik uderzył w poprzeczkę, doskonałą sytuację zmarnował Tomasz Niżnikowski. W końcówce praktycznie cały nasz zespół zaangażował się w próby zdobycia drugiej bramki, co wykorzystali rywale, wyprowadzając w doliczonym czasie gry szybką i skuteczna kontrę.

Termy Uniejów - Zawisza II Rzgów 3:1 (2:0)

Raźny - Janasiak, Olejnik, Poros, Socha, Jędrzejewski, Kuśmirowski (46' Jakubiec), Kosmowski, Niżnikowski, Krogulec, Aiteka (46' Modranka)

Bramki: Kosmowski 70'

Trener: Jerzy Rutkowski, Kierownik: Krzysztof Miśkiewicz


Nie masz uprawnień do dodawania komentarzy