Na koniec okresu roztrenowania IV ligowy Zawisza rozegrał sparing w Bełchatowie z tamtejszym GKS-em. Szansę pokazania się na tle silnego przeciwnika dostali zawodnicy testowani.

Ten rok pod względem rozgrywania meczów z uznanymi drużynami polskiej piłki, należy uznać za bardzo udany. Pierwszym rywalem był Widzew, potem ŁKS, a na sam koniec roku udało się zagrać z trzecią najbardziej rozpoznawalną drużyną z naszego województwa - GKS-em Bełchatów. Nie mamy nic przeciwko, żeby w przyszłym roku także dane nam było rozgrywać kolejne spotkania z uznanymi firmami, czy to ligowe czy sparingowe.

Spotkanie to udało się zorganizować dzięki pomocy kierownika pierwszej drużyny Zawiszy Jacka Skupnia. Nad takimi propozycjami zbyt długo zastanawiać się nie trzeba, także od początku odpowiedź mogła być tylko jedna. W obu drużynach szansę pokazania się dostała spora liczba zawodników testowanych. Ostatecznie musieliśmy uznać wyższość zdecydowanie wyżej notowanego przeciwnika, przegrywając spotkanie 1-3. Bramkę dla naszego zespołu w końcowych minutach meczu zdobył nasz najlepszy strzelec Łukasz Wiśniewski. Oczywiście w meczach sparingowych wynik nie jest najważniejszy, a przede wszystkim sprawdzenie umiejętności testowanych zawodników. Oceny ich przydatności na pewno dokona sztab szkoleniowy Zawiszy. Zobaczymy czy któryś z zawodników po nowym roku rozpocznie z naszą drużyną okres przygotowawczy.

Nasza pierwsza jedenastka na to spotkanie wyglądała następująco:
Zieliński - Piotrowski, z. testowany, z. testowany, z. testowany, B. Sztandor, Skupień, z. testowany, Olszewski - Wiśniewski, Perek

Na drugą połowę wyszliśmy w zestawieniu:

Wawrzyński - Rechciński, Grzejdziak, Gałkiewicz, Bartłomiejczyk - Klimek, Skupień, Cander, z. testowany - z. testowany, Kulik


Nie masz uprawnień do dodawania komentarzy