Udało się naszej najmłodszej drużynie odnieść pierwsze, historyczne zwycięstwo na własnym boisku. Pewnie pokonujemy Orła Piątkowisko 8:2.

Stało się to co przewidywaliśmy w zapowiedziach obecnego weekendu. Pierwsze zwycięstwo na własnym boisku stało się faktem, a co najważniejsze nasze zwycięstwo nie było zagrożone nawet przez jedną minutę.

Ten kto przybył przed meczem na stadion mógł pomyśleć, że mecz rozgrywa pierwsza drużyna. Na parkingu brakowało miejsca, a na trybunach świetna frekwencja. Na trybunach można było dostrzec także osoby związane z samorządem Rzgowa, grę naszych zawodników oklaskiwali m. in. Pani Grażyna Gałkiewicz i Panowie Jarosław Świerczyński i Mateusz Kamiński.

Nasi zawodnicy przejęli kontrolę nad meczem w zasadzie już od samego początku, a na gole nie trzeba było długo czekać. Potwierdziła się też bardzo dobra skuteczność z poprzedniego meczu, ale tym razem dużo lepiej zagrała nasza obrona. Dopiero przy stanie 8:0 nasi rywale zdołali zdobyć dwie bramki. Jedyne co się ciśnie na usta to oby tak dalej. Z drugiej strony będziemy powtarzać to do znudzenia, że w tak młodym wielu od samych zwycięstw ważniejsza jest nauka i przede wszystkim dobra zabawa. Ważne, że naszym młodym piłkarzom chce się trenować i podnosić swoje umiejętności. A jeśli do tego uda się jeszcze odnosić zwycięstwa to w ogóle będzie to super sprawa.

Bramki w tym meczu strzelali - Jan Wójcik x3, Miłosz Kamiński x2, Jakub Derczyński, Wiktor Chachuła, Grzegorz Cieślak. Gratulujemy!!!

 

Zawisza Rzgów 2006 - Orzeł Piątkowisko 2006 8:2 (4:0, 4:0, 0:2)

Bramki dla Zawiszy: Jakub Derczyński 1', Wiktor Chachuła 6', Miłosz Kamiński 12', 34'; Grzegorz Cieślak 18', Jan Wójcik 22', 27', 39'

Skład: Biedrzykowski, Saktura - Derczyński, Cieślak, Gierach, Kamiński, Chachuła, Jakobsze, Zach, Woźniak, Kuzik, Pogoda, Wójcik, Przybylak, M. Pietrzak, Skrobiszewski, Bednarczyk

 


Nie masz uprawnień do dodawania komentarzy