Spotkanie z Wojownikiem Skierniewice zakończyło się pechową porażką 3:4. Kolejny raz zadecydowała pierwsza połowa.

Oficjalna relacja z fanpage'u Fiero Zawiszy:

"W niedzielnym meczu z Wojownikiem Skierniewice zawodniczkom Zawiszy zabrakło szczęścia i wyregulowanych celowników. Mimo wielu sytuacji i strzałów rzgowianek, to "Skierki" wywiozły ze Rzgowa zwycięstwo 4:3.
W pierwszej połowie Zawisza oddała 7 strzałów, ale to Wojowniczki schodziły do szatni z dwiema bramkami na koncie. W drugiej połowie od początku dominowała Zawisza, ale to Skierniewice strzeliły trzecią bramkę. Wola walki i niezłomny charakter pozwoliły nam "dogonić" wynik, niestety w ostatnich minutach meczu po przypadkowym zagraniu piłki ręką sędzia podyktował rzut karny, który przeciwniczki zamieniły na bramkę. W jednym z ostatnich starć mocno ucierpiała podpora naszej defensywy Ilona Kapusta. Na szczęście szybka interwencja pomocy medycznej i przyjazd karetki pozwoliły Ilonie "stanąć na nogi". Z "Lampi" już wszystko dobrze i zagra w następnym meczu :).

Dziękujemy przybyłym na mecz Kibicom, których nie przestraszyła pogoda. Mamy nadzieję, że oglądaliście bardzo dobry mecz, pełen walki i goli. Następnym razem postaramy się dołożyć jeszcze zwycięstwo :)".

Zawisza Fiero Rzgów - Wojownik Skierniewice 3:4 (2:0)

Bramki dla Zawiszy: Robaszkiewicz 2, Oraczewska 1

Skład: Martyna Nowakowska, Klaudia Krukowska, Ilona Kapusta, Ewa Szmitka, Małgorzata Jędrzejka, Dominika Dybała, Julia Tomes, Mariola Kopytowska, Martyna Robaszkiewicz, Patrycja Drożdżewicz, Roksana Oraczewska, Ewa Tyll, Nikola Defińska, Justyna Ciołek, Martyna Strycharska.

Sztab: Trener Marcin Sikorski, Fizjoterapeuta Sandra Santos Słowińska