W poprzedni czwartek nasz najmłodszy ligowy zespół odniósł historyczne zwycięstwo! Pokonaliśmy na wyjeździe MKS 2000 Tuszyn 4:3.

Po dwóch remisach i kilku innych dobrych występach, zakończonych jednak porażkami, z niecierpliwością czekaliśmy na pierwszy triumf zespołu orlików (rocznik 2008). I w końcu przyszło upragnione zwycięstwo! W czwartek na wyjeździe mierzyliśmy się z MKS-em 2000 Tuszyn. Po czternastu minutach prowadziliśmy 2:0 po trafieniach Szymona Dziudy i Adama Ciacha. Kolejne trzy bramki zdobyli jednak rywale, i na dziewięć minut przed końcem prowadzili 3:2. Wtedy to jednak po raz drugi do siatki trafił Adam Ciach, i wyrównał stan meczu na 3:3. Zwycięski gol padł w ostatnich sekundach. Szczęśliwym strzelcem okazał się po raz drugi Szymon Dziuda, dzięki czemu trzy punkty wróciły do Rzgowa! Ogromne brawa i gratulacje dla naszego zespołu za grę  i i walkę do samego końca. Podopieczni Roberta Górskiego nie mieli dużo czasu na odpoczynek, gdyż kolejny mecz rozgrywaliśmy już w niedzielę. Naszym przeciwnikiem był dużo bardziej doświadczony zespół Boruty Zgierz, który odniósł wysokie zwycięstwo. Przed nami ostatnia kolejka rundy jesiennej, w której zagramy na wyjeździe z Pogonia Zduńska Wola w sobotę 18 listopada. Początek spotkania o godz. 11.

 

MKS 2000 Tuszyn 2008 - Zawisza Rzgów 2008 3:4 (0:2)

Bramki dla Zawiszy: Szymon Dziuda 7', 60'+1; Adam Ciach 14', 51'

Skład: Adam Kluka, Jan Siotor - Franciszek Urbaniak, Piotr Vogel, Konrad Jędrzejczak, Bartosz Wiśnik (k), Piotr Maciejewski, Wojciech Sobierajski, Wojciech Polanowski, Kacper Góralczyk, Jakub Kowalczyk, Marcel Pawelec, Filip Kowalczyk, Igor Szychowski, Szymon Dziuda, Yurii Turianytsia

 

 

Zawisza Rzgów 2008 - Boruta Zgierz 2008 3:15 (0:9)

Bramki dla Zawiszy: Adam Ciach 46', Wojciech Sobierajski 54', Igor Szychowski 55'

Skład: Adam Kluka, Jan Siotor - Piotr Vogel, Konrad Jędrzejczak, Bartosz Wiśnik (k), Piotr Maciejewski, Wojciech Sobierajski, Wojciech Polanowski, Kacper Góralczyk, Jakub Kowalczyk, Marcel Pawelec, Filip Kowalczyk, Igor Szychowski, Szymon Dziuda, Yurii Turianytsia