Zapraszamy jutro na godzinę 12.00 na półfinał okręgowego Pucharu Polski pomiędzy Zawiszą a ŁKS-em. Kolejne piłkarskie święto na stadionie w Rzgowie.

Już jutro ostatni akcent jesiennych rozgrywek. Nasza drużyna stanie przed szansą zakwalifikowania się do fazy finałowej Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. W półfinale tych rozgrywek przyjdzie nam zmierzyć się z Łódzkim Klubem Sportowym. Kolejny raz w tej rundzie trafia nam się spotkanie z uznaną drużyną polskiej piłki, mimo że nasz najbliższy przeciwnik występuje obecnie na III ligowych boiskach. Jak ogólnie wiadomo, ostatnimi czasu łódzka piłka mocno kuleje, ale mamy nadzieję, że to tylko chwilowa zadyszka. A już wkrótce, zarówno ŁKS jak i Widzew, wrócą na należyte im miejsca.

Dzisiejszy dzień wyłoni dwóch ostatnich finalistów Pucharu Polski, gdyż oprócz naszego spotkania, o ostatnie miejsce powalczą drużyny Warty Sieradz i Gal-Gazu Galewice. Na zwycięzców dwóch sobotnich par czekają już: Lechia Tomaszów, GKS II Bełchatów, Pelikan Łowicz, Unia Skierniewice, Sokół Aleksandrów oraz Warta Działoszyn. Na pewno wszystkim kibicom Zawiszy bardzo miło byłoby znaleźć się w gronie ww. finalistów. Dodajmy, że w przypadku awansu do finałów Pucharu Polski będzie to najlepszy wynik w tych rozgrywkach w historii naszego klubu. Jest więc o co walczyć.

Zawisza przystąpi do tego meczu podbudowany wynikami ostatnich kolejek. Przypominamy, że w ostatnich 4 spotkaniach nasza drużyna nie przegrała meczu i zdobyła w nich 10 punktów, co jednoznacznie pozwoliło na poprawę zajmowanego miejsca w ligowej tabeli. Tym razem nasi zawodnicy przystąpią do meczu z nieco lżejszym obciążeniem psychicznym i wszyscy jesteśmy ciekawi jak zespół poradzi sobie w roli drużyny mogącej sprawić niespodziankę. Na pewno mamy dużo więcej do zyskania, niż do stracenia. Dlatego też zachęcamy naszych zawodników do pełnej mobilizacji i udowodnienia, że ostatnie mecze nie były dziełem przypadku oraz, że jesteśmy silni i gotowi na walkę jak równy z równym, także z zespołami z wyższej ligi. Po, mamy nadzieję, zwycięskim meczu przyjdzie czas na zasłużony odpoczynek.

Drużyna gości ligowe rozgrywki rundy jesiennej zakończyła na 6 pozycji, w Pucharze do tej pory pewnie pokonali dwie drużyny z ligi okręgowej: 2-0 z Górnikiem Łęczyca i 3-1 z KS-em Kutno. Biorąc pod uwagę rozgrywki ligowe to na wyjeździe ŁKS rozegrał 9 spotkań, notując w nich 4 zwycięstwa, 2 remisy i 3 porażki. W meczach tych mają dodatni bilans bramkowy 13-11. W kadrze zespołu znajduje się kliku byłych zawodników Zawiszy jak Rafał Serwaciński, Marcin Zimoń czy Dawid Sarafiński. Trenerem zespołu jest też dobrze znany w Rzgowie Marek Chojnacki.

Zawisza w drodze do półfinałów najpierw po dogrywce pokonał V-ligowego Włókniarza Pabianice, a następnie po rzutach karnych wyeliminował, grającego na tym samym szczeblu rozgrywkowym co nasz drużyna - Borutę Zgierz. Po serii udanych meczów zajmujemy 13 pozycję w tabeli. Na własnym boisku w 10 rozegranych spotkaniach odnieśliśmy 4 zwycięstwa i 6 razy schodziliśmy pokonani, bilans bramkowy to 21-23. Ostatnie dwa mecze na własnym boisku to komplet zdobytych punktów.

Podsumowując liczymy na kolejne święto piłki nożnej na naszym stadionie i miła niespodziankę na koniec rozgrywek jesiennych. Do boju Zawisza!!


Nie masz uprawnień do dodawania komentarzy