W dniach 20-21 stycznia zespół Młodzików, pod wodzą trenera Sikorskiego, przebywał na turnieju Oshee Cup 2018 w Krakowie. 

Była zatem okazja do pokazania się w ogólnopolskim turnieju, gdyż udział w tej imprezie zapowiedziały drużyny z wielu zakątków naszego kraju. Dodatkowo mecze rozgrywane były na sztucznej murawie krytej balonem, co było też pewną nowością dla naszych zawodników.

W pierwszym dniu walczono w rozlosowanych grupach. Zawisza miał zmierzyć się z Polonią Nysa II, AP Gdańsk, AS Progres I, UKS AP 21, Atomem Grądy, Juventą Starachowice, Hutnikiem Kraków i Rakami Gostyń. W drugiej grupie wystąpiły KAP Bardomed Krosno, APG Gliwice, Jaguar Gdańsk, Falbok Chrzanów, AP Końskie, Polonia Nysa I, AS Progres II, Brzezinka Osiek, AP 21 Łąka. 

Pierwszy dzień rozgrywek śmiało można napisać to popis naszej drużyny. W 7 rozegranych spotkaniach zanotowaliśmy 5 zwycięstw, 1 remis i 1 porażkę!

I tak turniej rozpoczynamy od pokonania 3:0 Atomu Grądy po bramkach Mateusza Bogusza, Oliwiera Hilta i Wiktora Chachuły, następnie przegrywamy 2:3 z Progresem Kraków, ponownie po golach Oliwiera Hilta i Wiktora Chachuły, w trzecim meczu pokonujemy 1:0 Polonię II Nysa po bramce Pawła Grudzińskiego, w czwartym 3:0 pokonujemy AP Gdańsk po dwóch bramkach Adriana Gieracha i jednej Seweryna Banacha, w piątym meczu zwycięstwo 2:1 nad AP 21 Kraków po dwóch bramkach Wiktora Chachuły. Kolejny mecz to remis 1:1 z Rakami Gostyń po golu Janka Wójcika i w ostatnim meczu dzisiejszego dnia pokonujemy Juventę Starachowice 2:0 po golach Oskara Skrobiszewskiego i Adriana Gieracha. Takie wyniki dają nam 1 miejsce w grupie i awans do najlepszej 8 turnieju. 

Niedzielne pojedynki zaczęliśmy od porażki 0:2 z Polonią I Nysa, następnie wróciliśmy na dobre tory pokonując AS Progres 3:0 po golach Adriana Gieracha, Mateusza Bogusza i Seweryna Banacha. Kolejny mecz to remis 1:1 z AP Końskie po bramce Wiktora Chachuły, następnie zwycięstwo 2:1 nad Borkami Kraków po golach Adriana Gieracha i Wiktora Chachuły. W piątym meczu remisujemy 0:0 z Atomem Grądy. W ostatnich dwóch meczach notujemy dwie porażki: 0:1 z Progresem Kraków i 1:3 z najlepszą wg wielu opinii drużyną Jaguara Gdańsk po bramce Miłosza Kamińskiego. 

Ostatecznie, jak się okazało w bardzo silnie obsadzonym turnieju, zajmujemy 4 pozycję!!! 

Gratulujemy całej drużynie osiągniętego wyniku!!!

Choć uważamy, że nasi chłopcy spisali się świetnie w Krakowie to musimy też wspomnieć o kilku sprawach bo ten wynik miał szansę być jeszcze lepszy! Nie chcemy jednak w żaden sposób usprawiedliwiać drużyny, ale w drugi dzień turnieju zaczęliśmy delikatnie przegrywać z chorobą i kontuzjami. Ani razu w drugim dniu na plac gry nie wyszedł Oliwier Hilt, a kilku zawodników grało  z przeziębieniem, a w końcowej fazie także dały o sobie znać kontuzje. Bardzo jesteśmy ciekawi jakby to zakończyło się grając w pełnym składzie... :)

BRAWO ZAWISZA!!!


Nie masz uprawnień do dodawania komentarzy